Trzy dzielnice, trzy prezentacje, trzy baśnie z różnych zakątków świata i mnóstwo radochy zarówno podczas spektaklu, jak i podczas warsztatów.

Okazuje się, że nawet w dzisiejszych czasach, kiedy wszystko gotowe podaje się na tacy – wyobrażone, udźwiękowione, naszpikowane efektami specjalnymi i szybkim montażem, aby tylko uwagi odbiorcy nie stracić, tradycyjne opowiadanie nadal zajmuje ważne miejsce w naszych sercach – niezależnie od wieku. “Tradycyjne”, nie znaczy jednak “nudne”, gdyż, jak to udowodniliśmy zarówno podczas spektaklu, jak i warsztatów, można i trzeba je ubarwiać w różnorodny sposób, aby zarówno opowiadacz, jak i słuchacz mieli jak najwięcej frajdy.

Poniżej prezentujemy krotką fotorelację z poszczególnych prezentacji w Śródmieściu, na Mokotowie i Ursynowie.

A w czerwcu przyjdzie czas na finalną Twarz Teatru i zamknięcie tej edycji projektu.